Witajcie z Polski!!
Zimno Zimniej...YEAH!!
Wyobraźcie sobie sytuację, jedziecie busem...20tą godzinę z chłopakiem na dragach, który nawija w kółko od momentu kiedy wsiadł...przekraczacie granicę, odpalacie emaila...i wiadomość od CC "You've got match!" Dostarczono o 12.05, patrzę na kolejną wiadomość, o 12.10, od Hosta!
A więc po kolei
Lokalizacja:
South Orange, NJ (30 min do NYC !!! )
Dwójka dzieci
R (lat 9, dziewczynka)
G (lat 6, chłopczyk )
Mają swojego bloga z wielką ilością zdjęć, dzieci wyglądają na aniołki...z aplikacji też tak wynika
jedynym minusem jest to ,że nie spełniają jednego z moich warunków, a mianowicie koloru skóry...
tata jest biały, a mama hinduska,
na szczęście nie wierzący :D
Kurcze, ogólnie rodzinka bardzo mi się podoba,
Co weekend gdzieś wyjeżdżają, aktywnie spędzają czas,
samochód do dyspozycji aupair,
i lokalizacja...super super super,
Jutro mamy rozmawiać :)
także trzymajcie kciuki
poniedziałek, 25 marca 2013
niedziela, 17 marca 2013
7 days to go
Za dokładnie 7 dni, małym busem wyruszam do polski
ja i moje milion rzeczy :d
Jak już się spakuje do końca to wrzucę zdjęcie jak to wygląda...
W pracy zostało mi dokładnie 4 dni,
Szczerze, nie spodziewałem się tego ale jest coraz smutniej.
Ludzie których średnio lubiłem przychodzą, pytają się, i mówią same miłe rzeczy ( a ja w szoku , że co? Że o mnie ?) A z tymi osobami z którymi się zżyłem, zaprzyjaźniłem...eh, no mam nadzieję ,że kontakt utrzymamy, bo chyba warto :)
Dzisiejszy dzień jest mocno związany z awanturami o poczucie humoru. Większość osób które mnie znają ,że uwielbiam czarny humor, żaden temat nie jest mi obcy, a żarty można robić nawet z kupy zdechłego psa
I nie wiem czy to ja mam zryte poczucie humoru, czy to wina moich rodziców którzy takowe również posiadają, ale napiszę Wam kawał a raczej zagadkę, która jednych zniesmacza a drugich mobilizuje do opowiedzenia gorszego :)
Co to jest różowe i rozpływa się w ustach ?
Łechtaczka trędowatej
Mojej mamie się podobało :D
Pozdrawiam Was wszystkich z deszczowego brudnego Londynu,
Następna notka będzie już z zimnej Polszy.
P.S
Z Aupair nic się nie dzieje...dalej cisza ( może przez brak filmiku ), ale pomysł na niego już mam! Teraz tylko czekać na realizację w polsce :)
OOO! Zmieniłem datę wylotu na końcówkę sierpnia :)
ja i moje milion rzeczy :d
Jak już się spakuje do końca to wrzucę zdjęcie jak to wygląda...
W pracy zostało mi dokładnie 4 dni,
Szczerze, nie spodziewałem się tego ale jest coraz smutniej.
Ludzie których średnio lubiłem przychodzą, pytają się, i mówią same miłe rzeczy ( a ja w szoku , że co? Że o mnie ?) A z tymi osobami z którymi się zżyłem, zaprzyjaźniłem...eh, no mam nadzieję ,że kontakt utrzymamy, bo chyba warto :)
Dzisiejszy dzień jest mocno związany z awanturami o poczucie humoru. Większość osób które mnie znają ,że uwielbiam czarny humor, żaden temat nie jest mi obcy, a żarty można robić nawet z kupy zdechłego psa
I nie wiem czy to ja mam zryte poczucie humoru, czy to wina moich rodziców którzy takowe również posiadają, ale napiszę Wam kawał a raczej zagadkę, która jednych zniesmacza a drugich mobilizuje do opowiedzenia gorszego :)
Co to jest różowe i rozpływa się w ustach ?
Łechtaczka trędowatej
Mojej mamie się podobało :D
Pozdrawiam Was wszystkich z deszczowego brudnego Londynu,
Następna notka będzie już z zimnej Polszy.
P.S
Z Aupair nic się nie dzieje...dalej cisza ( może przez brak filmiku ), ale pomysł na niego już mam! Teraz tylko czekać na realizację w polsce :)
OOO! Zmieniłem datę wylotu na końcówkę sierpnia :)
niedziela, 3 marca 2013
Bye Bye Mr...
Dziś notka nie zakupowa :)
Niedziela, 4 marca roku pańskiego 2013,
Dziś w końcu udało mi się porozmawiać z szefem i poinformować go ,że odchodzę. Nadal jestem w szoku, jakich to rzeczy się od niego dowiedziałem :), ponoć jestem fantastycznym pracownikiem którego będzie bardzo brakować (w sumie mogę w to uwierzyć, bo 4ch miesiącach pracy wiem więcej niż ludzie którzy pracują tam ponad 2 lata, na + doświadczenie z polskiego Tkmaxxa )
Drugim zaskoczeniem było to ,że w razie jakichkolwiek problemów, mam dzwonić do niego, i zawsze pomoże, no i kiedykolwiek wrócę do UK, to pracę mam od razu. Mój szef okazał się człowiekiem!!
Niedziela rozstań,
z racji ,że pod koniec marca się wyprowadzam z Londynu, moi współlokatorzy wiedzieli o tym od dawna. I osoba którą uważałem za przyjaciela, powiedziała mi ,że w dniu dzisiejszym kończy się nasza przyjaźń, gdyż kontrakt jest na nas do października, a ja się wyprowadzam teraz w poszukiwaniu marzeń i lepszego życia, no jak ja kurw* mogę. Ehh, no nic. -1 na facebooku. Żal, czy nie żal...dowiem się później.
Plany:
24go marca, wyruszam busem ( za dużo rzeczy ,żeby się w busa spakować ) do polski, po dwóch tygodniach, lecę do włoch. Z racji ,że zakochałem się w stronce workaway.info, znalazłem świetny sposób na spędzenie wolnego czasu, naukę języka, jak i praktykę moich umiejętności. ( O ile się uda będę pomagał w hostelu, przy reklamie i dealach z grouponem jak i stronami turystycznymi )
P.S Tutaj zastanawiam się nad założeniem osobnego bloga związanego z podróżami
A więc w kwietniu do Włoch, zwiedzić jak najwięcej i wrócić do mojego miasteczka,
Następnie, jak dobrze pójdzie - Bułgaria, plus jakieś wyjazdy po polsce
Możliwe ,że zmuszę się zrobić kurs żeglarski ,żeby w końcu użyć żaglówki.
Sierpień: Sierpień jeżeli pójdzie tak jak mam w głowie to ułożone, będzie miesiącem wspaniałym -----
BRAZYYYYLIA,
na 3/4 tygodnie chcę lecieć odwiedzić znajomych w Sao Paulo, wylegiwać się na plażach w rio,
i zwiedzać!
Już się nie mogę doczekać!
Studia:
Moja uczelnia jest szczęśliwa jak ktoś wychodzi z inicjatywą nauki poprzez pracę (tylko nie za pieniądze :D ), także pozwolili mi dokończyć rok online,
Tj dwa eseje kończące pisze w tym tygodniu, a kolejne 2, mam dosłać w maju.
Aupair:
Nie wiele się zmienilo, dostałem hasło do konta, i czekam na match :)
P.S.S Jeżeli myślicie ,że taki blog podróżniczy gdzie ludzie mogliby opisywać swoje przeżycia z taniego i nie taniego podróżowania ( nie mówie tutaj o wyjeździe do hotelu ) przyjąłby się...dajcie znać, z miła chęcią bym coś takiego zrobil
Trzymajcie się :)
Niedziela, 4 marca roku pańskiego 2013,
Dziś w końcu udało mi się porozmawiać z szefem i poinformować go ,że odchodzę. Nadal jestem w szoku, jakich to rzeczy się od niego dowiedziałem :), ponoć jestem fantastycznym pracownikiem którego będzie bardzo brakować (w sumie mogę w to uwierzyć, bo 4ch miesiącach pracy wiem więcej niż ludzie którzy pracują tam ponad 2 lata, na + doświadczenie z polskiego Tkmaxxa )
Drugim zaskoczeniem było to ,że w razie jakichkolwiek problemów, mam dzwonić do niego, i zawsze pomoże, no i kiedykolwiek wrócę do UK, to pracę mam od razu. Mój szef okazał się człowiekiem!!
Niedziela rozstań,
z racji ,że pod koniec marca się wyprowadzam z Londynu, moi współlokatorzy wiedzieli o tym od dawna. I osoba którą uważałem za przyjaciela, powiedziała mi ,że w dniu dzisiejszym kończy się nasza przyjaźń, gdyż kontrakt jest na nas do października, a ja się wyprowadzam teraz w poszukiwaniu marzeń i lepszego życia, no jak ja kurw* mogę. Ehh, no nic. -1 na facebooku. Żal, czy nie żal...dowiem się później.
Plany:
24go marca, wyruszam busem ( za dużo rzeczy ,żeby się w busa spakować ) do polski, po dwóch tygodniach, lecę do włoch. Z racji ,że zakochałem się w stronce workaway.info, znalazłem świetny sposób na spędzenie wolnego czasu, naukę języka, jak i praktykę moich umiejętności. ( O ile się uda będę pomagał w hostelu, przy reklamie i dealach z grouponem jak i stronami turystycznymi )
P.S Tutaj zastanawiam się nad założeniem osobnego bloga związanego z podróżami
A więc w kwietniu do Włoch, zwiedzić jak najwięcej i wrócić do mojego miasteczka,
Następnie, jak dobrze pójdzie - Bułgaria, plus jakieś wyjazdy po polsce
Możliwe ,że zmuszę się zrobić kurs żeglarski ,żeby w końcu użyć żaglówki.
Sierpień: Sierpień jeżeli pójdzie tak jak mam w głowie to ułożone, będzie miesiącem wspaniałym -----
BRAZYYYYLIA,
na 3/4 tygodnie chcę lecieć odwiedzić znajomych w Sao Paulo, wylegiwać się na plażach w rio,
i zwiedzać!
Już się nie mogę doczekać!
Studia:
Moja uczelnia jest szczęśliwa jak ktoś wychodzi z inicjatywą nauki poprzez pracę (tylko nie za pieniądze :D ), także pozwolili mi dokończyć rok online,
Tj dwa eseje kończące pisze w tym tygodniu, a kolejne 2, mam dosłać w maju.
Aupair:
Nie wiele się zmienilo, dostałem hasło do konta, i czekam na match :)
P.S.S Jeżeli myślicie ,że taki blog podróżniczy gdzie ludzie mogliby opisywać swoje przeżycia z taniego i nie taniego podróżowania ( nie mówie tutaj o wyjeździe do hotelu ) przyjąłby się...dajcie znać, z miła chęcią bym coś takiego zrobil
Trzymajcie się :)
Subskrybuj:
Posty (Atom)