niedziela, 3 marca 2013

Bye Bye Mr...

Dziś notka nie zakupowa :)

Niedziela, 4 marca roku pańskiego 2013,

Dziś w końcu udało mi się porozmawiać z szefem i poinformować go ,że odchodzę. Nadal jestem w szoku, jakich to rzeczy się od niego dowiedziałem :), ponoć jestem fantastycznym pracownikiem którego będzie bardzo brakować (w sumie mogę w to uwierzyć, bo 4ch miesiącach pracy wiem więcej niż ludzie którzy pracują tam ponad 2 lata, na + doświadczenie z polskiego Tkmaxxa )
Drugim zaskoczeniem było to ,że w razie jakichkolwiek problemów, mam dzwonić do niego, i zawsze pomoże, no i kiedykolwiek wrócę do UK, to pracę mam od razu. Mój szef okazał się człowiekiem!!

Niedziela rozstań,
z racji ,że pod koniec marca się wyprowadzam z Londynu, moi współlokatorzy wiedzieli o tym od dawna. I osoba którą uważałem za przyjaciela, powiedziała mi ,że w dniu dzisiejszym kończy się nasza przyjaźń, gdyż kontrakt jest na nas do października, a ja się wyprowadzam teraz w poszukiwaniu marzeń i lepszego życia, no jak ja kurw* mogę. Ehh, no nic. -1 na facebooku. Żal, czy nie żal...dowiem się później.

Plany:

24go marca, wyruszam busem ( za dużo rzeczy ,żeby się w busa spakować ) do polski, po dwóch tygodniach, lecę do włoch. Z racji ,że zakochałem się w stronce workaway.info, znalazłem świetny sposób na spędzenie wolnego czasu, naukę języka, jak i praktykę moich umiejętności. ( O ile się uda będę pomagał w hostelu, przy reklamie i dealach z grouponem jak i stronami turystycznymi )
P.S Tutaj zastanawiam się nad założeniem osobnego bloga związanego z podróżami
A więc w kwietniu do Włoch, zwiedzić jak najwięcej i wrócić do mojego miasteczka,
Następnie, jak dobrze pójdzie - Bułgaria, plus jakieś wyjazdy po polsce
Możliwe ,że zmuszę się zrobić kurs żeglarski ,żeby w końcu użyć żaglówki.
Sierpień: Sierpień jeżeli pójdzie tak jak mam w głowie to ułożone, będzie miesiącem wspaniałym -----

BRAZYYYYLIA,
na 3/4 tygodnie chcę lecieć odwiedzić znajomych w Sao Paulo, wylegiwać się na plażach w rio,
i zwiedzać!
Już się nie mogę doczekać!

Studia:
Moja uczelnia jest szczęśliwa jak ktoś wychodzi z inicjatywą nauki poprzez pracę (tylko nie za pieniądze :D ), także pozwolili mi dokończyć rok online,
Tj dwa eseje kończące pisze w tym tygodniu, a kolejne 2, mam dosłać w maju.


Aupair:
Nie wiele się zmienilo, dostałem hasło do konta, i czekam na match :)


P.S.S Jeżeli myślicie ,że taki blog podróżniczy gdzie ludzie mogliby opisywać swoje przeżycia z taniego i nie taniego podróżowania ( nie mówie tutaj o wyjeździe do hotelu ) przyjąłby się...dajcie znać, z miła chęcią bym coś takiego zrobil

Trzymajcie się :)

2 komentarze:

  1. No i w końcu notka inna niż lista na zakupy <3 LUBIĘ TO

    OdpowiedzUsuń
  2. A po co nowy blog, na tym tez mozesz przeciez pisac :)

    OdpowiedzUsuń