Jak widzicie nadeszły małe zmiany na blogu, a wszystko to spowodowane tym ,że coś poklikałem i mi cały szablon się rozjechał ;)
Dodana została opcja Lubię to ---> gdzie na facebooku możecie śledzić moje prawie codzienne wpisy ;)
W europie jesień już pełną parą. New Jersey opierało się tej porze roku jak tylko mogło, ale niestety deszczowo, wietrznie i jesiennie już u nas :(
13/365
Sobotnia Amy's
Zdecydowanie mój nr1 wśród okolicznych lokali
Hit tego tygodnia ( o czym poniżej)
I najlepszy burger jakiego do tej pory jadłem.
Host Rodzice starali się wynagrodzić mi baby sitting w sobotni dzień, dlatego dinner w Amy's!
Pracuje po 10/15 godz tygodniowo a im głupio jest gdy muszę pracować w weekend....nie wierzę ,że trafiłem do tak świetnej rodzinki!!
14/365
Niedzielny Central Park!
Cała relacja w poprzedniej notce :)
15/365
A teraz czas na product placement!
Najlepsza,najcudowniejsza, najwspanialsza czekolada jaką jadłem!
Mistrzostwo!!!!
Śmiem twierdzić ,że pobija Crumble Cookie z Cadburry!
Jeżeli nie próbowaliście, musicie! ( Ci którzy są w stanach, won do sklepu, a Ci którzy w polsce, coś poradzimy :) )
16/365
W środku nie byłem, ale przechodząc obok tego miejsca można odczuć jego pozytywną energię, światło, i zapachy aż zachęcają do uczęszczania...szkoda ,że ceny już mniej ;)
17/365
Środa w Amy's!
Wystrój jest bombowy,
Dosłownie wszędzie jest coś co chce się sfotografować. Od parkometru poprzez rower harley'a kończąc na starym ekspresie do kawy!
18/365
Czwartkowy PacMan
zgadnijcie gdzie....
tak!!! W Amy's!
25 centów, a wspomnienia starych arcadowych gier wróciły jak żywe!
Ciekawe co odkryję tam następnym razem
19/365
Mój Iszy nabytek na amerykańskim ebay'u
30$ i jest mój!
Uzależnienie nr.3
Ogólnie rzecz biorąc z młodym który wczoraj i dziś ma wolne, dogadujemy się super. Ma swoje humory, i fochy no ale jak to każde dziecko wkraczające w erę bycia nastolatkiem.
Host rodzice są dalej tak cudowni jak byli, wręcz przepraszają ,że żyją jak coś potrzebują.
Weekend spędzę w domu gdyż Hości mają rocznicę, i wybierają się na randkę ;)
W poniedziałek Columbus Day, wybieramy się z młodym do wesołego miasteczka :)
Także następna notka prosto z Six Flags!
Pozdrawiam Was gorąco!
Co za przypadek - też weekend spędzam w domu, bo Hości mają rocznicę!
OdpowiedzUsuńA Host Family, masz złą, natychmiast rematch za tak wielką ilość przepracowanych godzin! :))
Hah, dokładnie. I powiedz swoim hostom, że potrzebują do takiej pracy co najmniej dwóch au pair i że znalazłeś im już dwie chętne, żeby nie było, że ich olałeś :D
OdpowiedzUsuńI nie jeździj na wszystkich kolejkach bo jak pojedziemy razem to sama się będę bała :)
Za Tobą nadążyć nie można, dopiero co na poprzednim blogu komentowałam, a tu już zmiana na nowy.
OdpowiedzUsuńNo, ale ta czekolada... To trochę okrutne z Twojej strony było :P
Super, że trafiłeś na taką rodzinkę. Trzymam kciuki, powodzenia.
Pozdrawiam, prettyvisitors z forum.
Hej! Zmieniłam dane na spisie, tak jak prosiłeś :) powodzenia!
OdpowiedzUsuńmoja ukochana czaekolaaadaaa <3 moge kilogramami wpierdlac
OdpowiedzUsuń